piątek, 26 kwietnia 2013

Rozdział 32


 Obudził mnie zapach… Naleśników ???  otworzyłam oczy i się przeciągnęła. Justina nie było obok.  Zeszłam na dół i zajrzałam do kuchni  to co zobaczyłam sprawiło że miałam ochotę wybuchnąć śmiechem… Justin  stał w Fartuszku i smażył naleśniki lekko przegryzłam wargę i objęłam go od tyłu   < Hahah > Justin wzdrgnoł ze strachu
-Hej Kociaku !
-Chcesz żebym zawału ostał ?
-Co robisz ?
-Naleśniki ^______^ siadaj zaraz ci podam
-Najpierw buziak ! Justin wyszczerzył się i dał mi krótkiego buziaka w policzek
-No wiesz ty co ?. Zaśmiał się. Oburzona usiadłam . chwile potem prze mną stał tależ z jedzeniem
-Smacznego
-Yhym zjadłam naleśnika, Justin dziwnie mi się przyglądał… odstawiłam naczynie do zmywarki i podeszłam do niego i założyłam ręce na jego szyi
-A teraz dasz kuchareczko ? Lekko przyłożył swoje wargi.. jego ręce leżały na moich biodrach lecz zjechały trochę niżej… lekko przegryzłam jego wargi poczym połączyliśmy Się w pocałunku…
-Widać że nie tylko gotowanie wychodzi ci najlepiej ;P
-Kocham cię ! zjechałam rękoma niżej na swoje  dłonie, zdjęłam ręce Justina z moich pośladków ^^
-Idę się ubrać :D
-Po co ? zrobił smutną minkę.
-Dziś jedziem na zakupy J
-O nieme
-O taaak….
 Pobiegłam na górę przebrałam się   http://www.polyvore.com/cgi/set?id=79962493&.locale=pl
-Kocie musze zadz. Po Kenny’ego
-Po co ?
-Żeby uniknąć sytuacji z wczoraj
-Omm.. ok.  idź się ubieraj.. chyba że chcesz zadowolić fanki i jechać tak w samych bokserkach ^^
- pójdę się ubrać … >.< rozsiadłam się na łóżku i czekałam… po  30 min Justin wyszedł.
-Hahah Kenny już powinien być ;)
Zadz. Dzwonek do drzwi
-Otworzę ! pobiegłam na dół  do drzwi otworzyłam je a w nich stał wysoki  i umięśniony mężczyzna
-Hej Kenny ! z Kennym już się wcześniej zapoznała…
-Hej Mała ! przytulił mnie.
-Cześć Kenny ! krzyknął Justin
-Elo Bieebs. :>
-Lecimy ?
-Tak… wziełam kluczyki
-Nie ma mowy ! ja prowadzę Justin wyrwał mi kluczyki z rąk
-Ej. No Justin ! ten tylko pokazał mi język. Po 10 min byliśmy na miejscu.Justin założył kaptur i okulary
-ALE TO BĘDĄ UDANE ZAKUPY ! Chłopacy westchnęli

*** 5 min ****
Właśnie przechodziliśmy obok kiosku kiedy  wstałam jak wryta..
-Co jest ? pokazałam palcem na gazetę.
-fuck ! Szybkim krokiem podeszliśmy do stoiska Justin chwycił gazetę z nagłówkiem „Miłość doprowadza Biebera do szału !”  przewrócił strony na główny reportaż   „ Młody nastolatek Justin Bieber (18 lat) ostatni bardzo zaniedbał fanów. Woli spędzać czas z „Przyjaciółką „ Stefani Smith (18 lat )Siostrzenicą Ushera. Widzimy że gwiazdor pali miłością do dziewczyny. Wczoraj przyłapaliśmy parę nastolatków na wyjeździe rowerami  gdzie widać  że świetnie się bawią. Po miłej przejażdżce  wybrali się na imprezę z okazji zakończenia szkoły  i Bardzo dobrych wyników Biebera.  Impreza była  świetna i głośna  dopóki ktoś nie zaczoł zaczepiać przyjaciółeczki Justina . Gwiazdor nie mógł znieść że ktoś dotyka jego  koleżankę i wszczął bójkę „ chłopak miał przerąbane , Bieber walił jak w transie „ mówi jeden z widzów.Gdy chłopakom udało się odepchnąć rozwścieczonego Justina Panna Smith zabrała go z imprezy. Gdzie się podział miły, kochany i uczuciowy Justin Bieber ? Czy to tylko przez szczenięco miłość ? Tylko ciekawe czy w odpowiednim czasie i w odpowiedniej osobie.! Pod artykułem  było moje i Justina zdj. z rowerów i  z imprezy.  W moich oczach stanęły łzy… do Justina zadzwonił telefon
-Hallo? Scotter?
-Tak przed chwilką to czytałem !
-Już jadę !  rozłączył się
-przepraszam cię kochanie… ty … płaczesz? Ej kocie nie płacz… Jus. Mnie przytulił… Jadę to załatwić.. dobrze ?
-Ok..
-Na pewno ? może pojedziesz ze mną ?
-Nie.. zadzwonię po Adę
-Porozmawiamy jak wrócę. Ok. ?
Dobrze..
-Nie przejmuj się kochanie ! kocham cię !
-Ja cię też… Justin dał mi buziaka i odszedł wraz z kennym. Postanowiłam nie myśleć o tym i zadzwoniłam do Ady.
-Tak?
-Hej Ada ;) nudzisz się ??
-Nooo…
-Co powiesz na zakupy ?.


***


 Fani #1 
hahaah/ Kama <3




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz