-Cześć Piękna ! :D
-Hej Bestia :P
-Foch ! Jus. Odwrócił się do mnie tyłem dałam mu całusa w
policzek..
-Dobra przymknę na to oko.
Zaśmiałam się
-Gotowa?
-Oczywiście. Jjebłam
Smajla
Otworzył mi drzwi Pio
czym usiadł obok mnie.
-Gdzie jedziemy ?
-ZobaczyszJ
powiedział patrząc w szybę nie
jechaliśmy długo, nagle samochód zatrzymał się pod najdroższą i najlepszą restauracją w Kanadzie
.
-Wysiadmy
-Zwariowałeś ? nie
wejdę tam !
-Czemu ?
-Tam jest za drogo !
-A idź ty .! wysiadłi otworzł mi drzwi
-Zapraszam Bella! Wyciągnął ku mnie dłoń chwyciłam ją i
wysiadłam, Jus. Nie puścił mojej dłoni tylko ciepło się uśmiechnął. Drzwi
otworzył nam jakiś mężczyzna, do Jus. Podszedł jakiś facet.
-Dobry wieczór. Miałem zarezerwowany stolik na nazwisko
Bieber
-Tak, naturalnie, zapraszam gostek zaprowadził nas do stolika.
Justin przysunął mi krzesło i wogle.. był taki dżentelmen :D
-Podoba ci się to miejsce ? spytał spoglądając mi w oczy
-Wow. Jest Extra.
Bieber uśmiechnął się słodko <on zawsze się słodko uśmiecha > i spojrzał
w menu
-Co zamawiasz ?.
-Hmmm.. normalnie to nw co się jada w takich restauracjach…
może lazanie a ty?
-Polędwicę w sosie z Kurek :D
-Eh. Xd widać często tu bywasz. Zaśmiał się
-Justin ? Czemu mnie tu zabrałeś ?
-No właśnie ! wstał i zaczął krzyczeć… Przepraszam mogę
prosić o uwagę ?
-Just. Co ty wyrabiasz?
-Zaufaj mi..Stefani gdy cię pierwszy Raz ujrzałem moje serce zaczęło mocniej bić, gdy ujrzałem
twój uśmiech … moje serce wymiękło… teraz wiem, że miłość od pierwszego
wejrzenia istnieje. Nie mogę przestać o tobie Myśleć, jesteś całym moim
światem. Czy chciałabyś zostać moją dziewczyną byłam zaskoczona.! Wstałam i podeszłam do
Justina
-Justin Nawet nie wiesz jak cholernie cię kocham .. i tak
chce być twoją dziewczyną .:D Justin się
wyszczerzył złapał mnie w pasie i podniósł
zaczął okręcać wokół siebie na koniec
odstawił i przytulił wszyscy bili nam brawa i Gwizdali.
-Dziękuję za uwagę. J
uśmiechnął się Juju usiedliśmy przy
swoim stoliku i rozmawialiśmy nie mogłam uwierzyć że jestem Dziewczyną
Justina.. tak mocno go kocham. Wieczór Minoł
nam cudnie.. śmiejąc się wyszliśmy z restauracji Just. Otworzył mi drzwi.
-Proszę madam
-Dziękuję. Usiadłam a po chwili Just zajął miejsce obok mnie
i odpalił silnik.Ruszył był wpatrzony w przednią szybę a na liczniku było 190
-Just zwolnij ten
tylko się uśmiechnął chwycił moją dłoń . samochód jechał coraz szybciej. Nagle Justin
zwolnił i zaparkował na pustym parkingu.
Spojrzałam na Justina O_o? wyszczerzył się i wysiadł otworzył mi drzei
-Zapraszam panią na romantyczny spacer po plaży. :D zaśmiałam
się i wysiadłam szliśmy boso po zimnym
piasku, a fale wody delikatnie moczyły nam stopy, między nami panowała cisza.
-Stefani. Muszę ci coś powiedzieć
-Słucham?Just. wystawił swoje zęby
-nie mów słucham bo cie …
-JUSTIN!! Zaczął się śmiać
-To chciałeś mi powiedzieć?
Spoważniał
-Wyjeżdżam…
Zajefajne dalej! Umiesz pisać napisz najlepiej książkę. :P :D :P :D
OdpowiedzUsuń