niedziela, 24 lutego 2013

Rozdział 20


I mam dla ciebie niespodziankę… ale to dopiero jutro. :D „ Ciekawe jaką J  „ Nie.. no możesz..oj. Biedactwo :* nie mogę się doczekać .. lecę lulku Dobranoc Klopsiku ;** „  „Snij o mnie Aniołeczku ;**” zaśmiałam się i odłożyłam telefon nawet nie wiem kiedy zasnełam..
**NEXT DAY **OCZAMI JUJU **
 I zszedłem  na dół. Mama już nie spała jak zawsze…. Podszedłem do niej i cmoknełem  jej policzek.
-Część mamuś ..
-No Witaj..<3 co ty taki zadowolony ?
-Stefani dziś wychodzi.. zabieram ją na kolację
-Co będziecie świętować ?
-Później się dowiesz..Scooter dzwonił ?
-Tak powiedział że wszystko jest gotowe ale..
-Co się stało ?
-Kate  złamała nogę na lodowisku w LA a Tifany  ma skręconą kostkę i nie będą  z wami mogły jechać a bez nowych  tancerek  wiesz…
-co ? mamo wiem… Stef.. jest Super tancerką .. i Ada.. przyjechała..  na pewno  się zgodą
-Porozmawiaj z nimi..
-Ok. idę..
-Justin ? Gdzie !
-Do Stef !
-Człowieku  jest 7 rano ! daj jej się wyspać !
-No tak .. zapomniałem
-Siadaj zaraz będzie śniadanie.. usiadłem zrezygnowany
-A i Scoot pytał się czy chcesz wziąć udział w wywiadzie
-Kiedy ?
-Jutro..
-Jasne. J
-Kiedy ostatnio wchodziłeś na TT ?
-Uuuu.. dawno.

-Justin.. ja rozumiem Stefani.. i wogle ale co z Beliebers ?
-Mamuś ! przecież wiesz że  kocham swoich Beliebers !  Spokojnie nie zawiodę ich. Idę  do naszego „Studia „ nagram dla nich Filmik wstałem od stołu i skierowałem się na dół. Ujrzałem drzwi z napisem „Prywatne” To było takie nasze małe studio domowe  http://www.google.pl/imgres?hl=pl&biw=1920&bih=936&tbm=isch&tbnid=ODq5oka6YKmmiM:&imgrefurl=http://1dinwonderland.blogspot.com/&docid=mezpoN1rRZLptM&imgurl=http://www.hip-hop.klubowa.pl/grafika_dod/studio%252520nagraniowe.JPG&w=2288&h=1712&ei=wg4qUcnwMYvjtQbCsIGIBg&zoom=1&ved=1t:3588,i:105&iact=rc&dur=1670&sig=113653582306975780335&page=1&tbnh=173&tbnw=230&start=0&ndsp=29&tx=95&ty=78
 Chwyciłem kamerę i zastanowiłem się co mam powiedzieć po dłuższej chwili  włączyłem urządzenie wiozłem gitarę i usiadłem  na wysokim krzesełku..
-Cześć tu Justin Bieber.. pewnie znienawidziliście mnie za tak długą nieobecność , bardzo was przepraszam  ale to się zmieni.. nie umiem bez was wytrzymać  kocham was.. i to cholernie ! za tydzień zaczynam trasę koncertową .! liczę na waszą obecność ! Ta piosenka na potwierdzenie tego!  Zaczołem powoli uderzać w struny i śpiewać   https://www.youtube.com/watch?v=Z_ZGDbg2JoM
 Po skończonej piosence uśmiechnąłem się i powiedziałem
-KOCHAM WAS! DO ZOBACZENIA !  wysłałem im całusa i wyłączyłem urządzenie.  Nawet nieźle. Usiadłem na fotelu i  włączyłem laptopa  po sekundzie filmik wylądował na TT, fb yt   itp.  Followałem jeszcze trochę Beliebers odpisałem  na parę listów. I wyłączyłem sprzęt. Wszedłem do kuchni mam siedziała przy stole i czytała gazetę.
-co tak długo ?
-Włożyłem w to całe serce ! jestem głodny. Co na śniadanie ?
-Siadaj! Usiadłem a mama podstawiła mi pod nos moje ulubione naleśniki.. mniam..*.*

-To już 12 ?Boże muszę jechać !ruszyłem z krzesła..
-Justin?!
-Hy ?
 Odpaliłem silnik i ruszyłem przed siebie ! pod szpitalem stało  mnóstwo reporterów…
-Kurde że nie ma ze mną Kennego.. hm m. Dam radę ..   zaśmiałem się i wyszedłem z auta..  uśmiechnięty zmierzałem ku wejściu  od razu pojawiły się przy mnie tłumy „Justin kiedy trasa?” „Justin to prawda że wracasz?”  wyszczerzyłem się i odpowiedziałem
-TEŻ WAS KOCHAM !

1 komentarz: